Znaleziono 7 wyników

ci wszyscy ludzie którzy sobie tam czasem przychodzą mają pozwolenie miasta? bo tak jakby nie widzi mi się to

moglibyśmy np. grać w bramie krakowskiej, bo z tego co wiem, to można sporo zarobić Smile

no nie krzycz, ja chcę tylko oddać niepotrzebne rzeczy

blaszany

i chyba gdzieś mam widelce plastykowe, znaczy, łyżka i widelec

ja mogę oddać za darmo kubek Very Happy

napewno będzie gdzie, ale trzeba jeszcze trochę poczekać, przecież dopiero wiosna się zaczęła

Z ulotkami jest taki problem, że czasami pilnują, więc raczej nie zaprzęglibyśmy nikogo do pracy. Ogólnie z pracą dorywczą w Polsce jest słabo, jeżeli się nie jest pełnoletnim.